Forum Zespołu From First To Last Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 `always. -jednoczęściówka Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Blood.
Spokojny fan
Spokojny fan



Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 18:20, 27 Lip 2006 Powrót do góry

zajmuję się pisaniem od dawna.
uczę się od najlepszych.
nie wiem czy mi to wychodzi.
to napisałam nie dawno.
mam nadzieje, że się spodoba.


Always…

Siedziałam.
Już krew zalewała zimne ręce.
Już słońce zachodziło przy świetle jaśniejącego nieba.
Już słyszałam głosy spod biurka.
Nie, już nie spod biurka.
Szukałam.
Z głośników. Starych i zniszczonych.

_dławię się śmiechem,
dławię się rzeczywistością,
widzę cię,
jesteś daleko,
jesteś blisko,
spadam już mnie nie złapiesz,
unoszę się już mnie nie widzisz,
a szklanka pusta.


Dziwne? Bez sensu?
Wszystko ma sens jak kiedyś usłyszałam. Teraz znów to słyszę. Cicho wypowiedziane słowa huczą w mojej głowie. Przede mną siedzi mała, uparta, ale wspaniale słuchająca kruszynka. Wciąż mnie pyta. Co mam odpowiedzieć? Nie będę już kłamać.
Nie ma już niczego.- mam kłamać?
A zielona trawa? -wciąż nie daje za wygraną. Pyta się. Może i dobrze? Nie, nie dobrze. Nie może pytać! Ma słuchać.
Już uschła.-nie mogę jej wciąż okłamywać.
A niebo owiane granatem?- pamięta moje słowa.
Wstało słońce. Już nie ma nocy.- i nigdy nie będzie. A myśli wciąż puste, jak ja?
Dlaczego? Zrób tak żeby słońce zgasło, na zawsze.- mądra dziewczynka. Zero dnia, zero bólu. Jest taka jak ja. Wstaję, roztrzepuje złote loczki tej małej istotce dla której wciąż tu jestem i uśmiecham się złośliwie. Biorę ją na ręce i wychodzę na balkon. Siadamy na bujanym fotelu z wikliny, patrzmy w gwiazdy. Ostatni raz. Chwilkę bez żadnego dźwięku wsłuchujemy się w tą cisze.
Popatrz. Widzisz? - zadaję głupie pytanie. Ona jak trenowany piesek, kiwa twierdząco głową. Lubię tą złośnice. Choćby za to, że mnie słucha. To jest noc. Nasza ostatnia.- całuje ją w policzek i stawiam na łososiowych płytkach balkonu. Biegnie do kosza z zabawkami i zaczyna ‘usypiać’ lalkę. Komiczne. Patrzę jeszcze chwilę na tą poważną twarzyczkę, jest piękna. Wciągam nosem świeże powietrze, po raz ostatni.

Zasypiam.

Budzę się nad ranem.
Już czas.
Idę do kuchni.
Słyszę tylko przytłaczający dźwięk szklanek obijających się o siebie. W takich momentach czuję się mała, ot tak. Mała, i chce taką pozostać.
Biorę kryształową szklankę i nalewam Coca-Coli, dwie kostki lodu i wolnym krokiem stąpam po schodach, wysoko. Jak najwyżej się da. Doszłam, mój pokój. Ale czy rzeczywiście mój? Czasem wątpię. Wchodzę i siadam przy metalowym biurku.
Wypijam, po powoli. Wyciągam z szuflady rurkę i wsadzam do opróżnionego w połowie naczynia. Podnoszę i ukradkiem spoglądam na ciecz w środku. Bordowa, brązowa, czarna. Nic. Nie potrafię określić koloru. Kostki lodu przyjemnie uderzają o kryształowe ścianki. Stuk, puk, stuk, stuk. Żadnej rutyny.
Nie ma już prawie cieczy. Pozostały kostki lekko zakrywane przez Cole.
Wyciągam z ciągle otwartej szuflady kapsułki, jest około pięciu. Wsypuje wszystkie do napoju. Mieszam zdezelowaną rurką. Znów słyszę kostki. Uspokajam się. Włączam radio i płytę na której jest tylko jedna piosenka. Tylko jedna. Słyszę pianino, skrzypce. Ukojenie. Głos, melodyjny i pełny spokoju. Barbados jednak ma piosenkarki. Zaczynam pić. Powoli sączę moją ‘śmierć’. Ostatnia noc w moim życiu. Przybiega ta mała istotka.
Blood, ja też chce. Nie chce być tu sama. Ale bez lalki jestem już duża.- powiedziała spokojnym tonem. Podaje mi swój plastikowy kubeczek pełen malinowego soku. Biorę jak grzeczna dziewczynka kubek w pieski goniące za piłką. Rzuca w kąt lalkę. Wyciągam kolejny ‘zestaw’ i upijam praktycznie do końca sok. Chce żeby szybciej odeszła. Wsypuje i mieszam swoją rurką. Leki zaczynają działać. Podaje jej kubek i jak zahipnotyzowana wpatruję się w pieski, pełne szczęścia i radości życia.
Kruszynko, ale weź lalkę. Ja też wezmę.- uśmiecham się krzywo. Mała biegnie po lalkę i przychodzi z nią. Podaje jej gotowy kubek, złotowłosa wypija jednym duszkiem napój, biorę ją na kolana i delikatnie usypia zamykając swoje szafirowe oczy. Patrzę na jej spokojną twarz. Wypijam do końca zawartość szklanki. Ostatkami sił zanoszę kruszynkę do mojego łóżka. Delikatne loczki rozsypują się na satynowej pościeli. Patrzę na nią uśmiecham się i bezgłośnie wypowiadam słowa.

I don't wanna take away his life,
I don't wanna be…
a murderer.


_już nie dławię się śmiechem,
rzeczywistością,
już nie ma nas,
nie ma słońca,
już nie ma dnia,
została tylko noc.
nasza noc.


Słońce budzi do życia wszystko. Wszystko prócz jednego domu. Domu pustki.
Ptaki śpiewają. Każdy zachwycony ich głosem wsłuchuje się w ćwierkające istotki.
Kwiaty wspaniale pachnące,
Poranna rosa delikatnie leżąca na źdźbłach trawy.
Każdy może podziwiać te cuda zesłane przez ziemię, każdy prócz nich.
Tylko dwie zbłąkane dusze, które nie znalazły miejsca na ziemi, które znalazły się tam gdzie powinny nie mogą zobaczyć, poczuć, usłyszeć tego co dawało im szczęście.
Bo odeszły. Umarły, samotnie trzymając się z ręce.
Bez aniołów z czarnymi skrzydłami, bez żyletek kaleczących ciało i umysł.
Odeszły.
I niech tak pozostanie.

Blood- ja. (fanfary i owacja na stojąco xD)
Mała dziewczynka- moja kruszynka
`~
dziękuje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Criminal
Mega Fan
Mega Fan



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 548 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Czw 0:09, 24 Sie 2006 Powrót do góry

od razu widać, że uczysz się od najlepszych.

od razu widać, że wychodzisz na ludzi ^^

a dzięki czemu tak? dzięki komu powstało coś takiego? od kogo się uczysz?
ha, czyżby thpoland? i kto powiedział, że TH to shit i wszystko co z nimi związane to shit jeszcze większy?
nie widział tego. nie widział opowiadań tych najlepszych na tamtym forum.

hm. błędy? literówka ;P
Cytat:
Ona jak trenowany piesek, kiwa twierdząco głową.


a treść. treść... wywołuje uczucia. to... ważne.

ale nie podoba mi się, że nie wiem dlaczego umarły. dlaczego je zabiłaś? jeśli tylko dla 'efektu' to hm. chyba źle.

widzisz... mi nie podobały się wszystkie opowiadania Sick. bo jej 'styl' czuję tu. odrobinę. co nie znaczy, że nie ma tu Ciebie. chyba jesteś i to chyba właśnie dlatego podoba mi się bardziej niż większość utworów Sick.
no, ale ja mam dość 'specyficzny' gust ;P


ten tekst to z piosenki Rihanny? jeśli tak to akurat utwór tenże kłóci mi się trochę z klimatem. chociaż te słowa... to Ty zdecydowałaś, że tu będą.


tak wogóle to ja się 'nie znam' naprawdę. nie potrafię jednoznacznie tego ocenić.
dziękuję Ci jednak przede wszystkim, że tu nie ma tandety, głupoty... że rzeczywiście tak jak piszesz "uczysz się od najlepszych".

nawet jeśli się mylę i thpoland nie ma z tym nic wspólnego. ^^

pozdrawiam ;*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Blood.
Spokojny fan
Spokojny fan



Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 92 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Czw 19:50, 07 Wrz 2006 Powrót do góry

Criminal...
nie wiem dlaczego, ale nikt tego nie komentował...
a dlaczego? zapewne nie wiedział jak...
ale ty sie odważyłaś...
i dziękuje na wstępie za to!

a co do samego komentarza.
tak, jestem ciągle na THPoland, i tylko dla opowiadań, nie ma nic już związanego z TH w moim życiu.
byłaś na tym forum?
możesz mi zdradzić swój nick? ^^

nie zabiłam ich dla samego efektu,
a jeśli tak ktos sądzi to powinien powiedzieć dlaczego tak?
no i co bym mogła z nimi zrobić skoro nie zabić?
to było takie... hm... ucieleśnienie tego co wtedy czułam, to był mój kolejny kryzys.

wiesz, Sick to najważniejsza {no może poza Vivien} osoba w moim życiu, więc to by było dziwne, że nie skapnęło tu troche jej.
jednak głównie to byłam ja.
ja.ja.ja.ja
dziwnie mi sie to pisało, bo rzadko pisze w pierwszej osobie, zazwyczaj wszystko jest w trzeciej bo tak kest po prostu prościej.

i tak, tu jest Rihanna, a dlaczego?
bo miałam na tą piosenkę faze akurat.

dobrze skomentowałaś.
bo byo była konstruktyzna {baardzo trugny wyraz ^^} krytyka.
dzięki jeszcze raz.
pewnie coś tu nie długo dam, no może poza erotykami bo zdemolarizuje te starsze xD.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Killing Lights
Mega Fan
Mega Fan



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 567 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto 15:32, 31 Paź 2006 Powrót do góry

Hehe, przeczytałam.
Toż to wyjebiste..masz talent...chyba musze zajrzeć na te forum TH <hahaha>
Pozatym akurat jak czytalam fragment

Cytat:
I don't wanna take away his life,
I don't wanna be…
a murderer.



Własnie ten sam fragment leciał na MTV. xD


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)