Wiersze by Saga

Swoim skromnym zdaniem uważam, że moje wiersze (i opowiadanie) to TRAGEDIA. Ale i tak dam tu swoją twórczość. Smile

Na początek- wierszyk o mojej 'wspaniałej' koleżance z klasy:

Monika to debilka,
nawet za ludzi kilka,
Jej wielki noc cień daje,
a włosy poplatane grzmią niczym fale.
Kujon z niej okropny, nic tylko matematyka
ona tak kocha tego królika!
Jej waga to potęga, która nas ścieśnia jak wstęge

Królik w tym wierszu to taki jedne koleś z mojej klasy-palant:)

Ten 'wiersz' napisałam 6.12.05, gdy cała klasa odwróciła się ode mnie:(

Jest takie słowo
którego znaczenia
nikt nie rozumie.
To przyjaźń.
Może być ciepła,
długa, bez spięć,
Ale czemu przeważnie
jest fałszywa?
Jak ogień niszczy
doszczętnie twą duszę,
a ty krzyczysz:
'Czy muszę, znosić
tę feralną przyjaźń?

Cytat:

Monika to debilka,

Czyżby chodziło o my_own_summer? Laughing

Nie!

Ta Monika nie ma netu po pierwsze:)
I jest strasznym kujonem! Bo jak ma się 6 z majcy to kujonem być trzeba, nie?

ten drugi bardzo ładny, i prawdziwy niestety

Sorry, tak jakoś mi się z nią skojarzyło xD
Nie trzeba być od razu kujonem, może po prostu dziewczyna ma zdolności z maty... Ja mam 6 z angielskiego i informatyki a wcale nie jestem kujonem Very Happy

a co do drugiego wiersza to zgadzam się z Hel... na początku zawsze jest pięknie, a potem... ;(

Tego nawet nie cztajcie! Debilne, nie? Smile

Saga życie Wam rujnuje,
ona nigdy nie próżnuje.
Lepiej z babką nie zadzierać,
bo zawładnie waszą czapką.
Saga, Saga nie kochana
dzisiaj zje sobie banana

zajebisty

A co do 6 z majcy... no troche kujon ^^ chciala bym miec 6 z majcy Razz

bo bardzo lubie ten przedmiot... ok ale koniec oceniam wiersze
jak juz mowilam ten ostatni bardzo fajny Razz

szczegolnie banan (ehh...bananonizm ^^) Very Happy

pierwszy... nooo... spoookoo Laughing

a drugi (z kolei) jest piekny po prostu Smile

mym zdaniem skromnym wszystkie twe wiersze ladne ale ten drugi jest po prostu codowny

Jestem aniołem rozpaczy,
gdy ludzie widzą me skrzydła
płaczą,
gdy spojrzą w me oczy
śmierć ich ogarnia,
oni boją się, boją się
mnie, siebie i ciebie.
Nie wierzysz?
Ja tez nie wierzyłam, i co?
I jestem aniołem
cmentarnej nocy...

ładny...

(jakos nie umiem oceniac tak...'dlugo' wierszy ^^ po prostu one word...)
a no i bardzo mi sie podoba twoj podpis Wink

Podoba mi się ten trzeci, tylko tak troszkę wytrąca z równowagi ten wers "Ja też nie wierzyłam, i co?", bo taki najmniej dostojny xD ale tak to wiem o co chodzi w tym wierszu... a może nie wiem, a po prostu sama inaczej to rozumiem... ehh Sad